Chociaż mniejszy rozmiar płodu nie zawsze oznacza nieprawidłowości, wszelkie odchylenia od normy wymagają staranniejszej obserwacji i regularnych badań diagnostycznych. Wczesne wykrycie ewentualnych problemów jest kluczowe dla zapewnienia prawidłowego przebiegu ciąży i ochrony zdrowia dziecka. Dlatego monitoring stanu płodu w ciąży wysokiego ryzyka, a szczególnie przy podejrzeniu hipotrofii, opiera się na kilku precyzyjnych badaniach.
Najważniejszym narzędziem diagnostycznym jest USG ciąży. Lekarz mierzy kluczowe wymiary płodu, takie jak obwód brzucha (AC), długość kości udowej (FL) oraz wymiar dwuciemieniowy główki (BPD), a następnie ocenia szacowaną masę płodu (EFW) przy użyciu wzorów matematycznych. Wyniki te porównuje się z normami dla danego wieku ciążowego, korzystając z tzw. siatek centylowych. Jeśli masa ciała dziecka plasuje się poniżej 10. centyla, istnieje podejrzenie hipotrofii. Ważnym kryterium jest również właściwe określenie wieku ciąży, co zazwyczaj robi się w oparciu o długość ciemieniowo-siedzeniową (CRL), zmierzoną w I trymestrze.
Kolejnym istotnym badaniem jest USG Doppler, które ocenia przepływy krwi w tętnicy pępowinowej, tętnicy mózgowej płodu oraz innych naczyniach. Badanie to pozwala wykryć ewentualne zaburzenia w dostarczaniu tlenu i składników odżywczych przez łożysko. Nieprawidłowe przepływy dopplerowskie mogą wskazywać na niewydolność łożyska i są sygnałem do intensywniejszego monitorowania ciąży. Z kolei badanie KTG pozwala na obserwację aktywności serca dziecka i jego reakcję na skurcze macicy.
Dodatkowo, u pacjentek z grupy podwyższonego ryzyka, np. z nadciśnieniem tętniczym, stosuje się badania biochemiczne, w tym test PAPP-A. Badania te, szczególnie w I trymestrze, pozwalają na wczesne wykrycie zaburzeń wzrastania płodu i wprowadzenie odpowiedniego leczenia profilaktycznego.