Przygotowanie do wizyty u ginekologa wbrew pozorom nie jest skomplikowane ani wymagające, niezależnie od tego, czy jest to pierwsze czy kolejne spotkanie. Zazwyczaj największe wyzwanie polega na pokonaniu barier psychicznych.
Sporo pytań dotyczy tego, kiedy udać się do ginekologa, a dokładniej, który moment cyklu jest najlepszy. W przypadku rutynowych badań zalecane jest, aby przeprowadzać je kilka dni po miesiączce. To idealny moment na wykonanie cytologii, wymazu z pochwy, USG narządu rodnego i badania piersi. Teoretycznie wizyta u ginekologa jest możliwa także w trakcie miesiączki, z tym zastrzeżeniem, że nie można wtedy wykonać cytologii. W przypadku niepokojących objawów, m.in. bólu w czasie miesiączki, upławów, pieczenia i swędzenia pochwy, należy wybrać możliwie najszybszy termin spotkania, bez względu na moment cyklu.
Zaleca się, aby na 2-3 dni przed badaniem ginekologicznym zrezygnować ze współżycia płciowego. Ważnym aspektem jest również powstrzymanie się od wykonywania irygacji pochwy, a także stosowania globulek dopochwowych.
Spore wątpliwości budzą kwestie higieny. Wiele kobiet udających się do ginekologa obawia się nieprzyjemnego zapachu, tym samym przed wizytą myje się intensywniej niż zwykle. Nie jest to dobre wyjście, bo nadmierna higiena może spowodować problemy z wykryciem infekcji intymnych. W dniu wizyty u ginekologa wystarczy umyć się jak zwykle. Stosowanie specjalnych płynów czy nawet dezodorantów do higieny intymnej jest niewskazane.
Idąc na wizytę do ginekologa, warto mieć także przygotowane odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania. Dotyczą one przybliżonej daty ostatniej miesiączki, przeciętnego czasu trwania cyklu miesiączkowego i tego, jak zwykle przebiega menstruacja (czy występują bóle, obfite krwawienia czy inne dolegliwości).